My home

Bella

Gadaj i to szybko.

Samantha

Albo Twój błąd. zasmiała się. W każdym bądź razie to mały uciekinier. Otworzył drzwi i zwiał. Ale za to przez niego trafiłam na swoją DONkę. Przyprowadził mnie do suki, która teraz mieszka ze mną. powiedziała uśmiechnięta.

Bella

Bardzo się cieszę. A możesz mi powiedzieć czemu go oddali ?

Samantha

[b] Umie otwierac sobie drzwi. I chyba to zaważyło.[b] stwierdziła.

Bella

Chyba tylko jacyś głupi ludzie by tak zrobili.
A jak się nazywa twoja sunia ?

Samantha

Arisa. Równiez rodowodowa. uśmiechnęła się. A właśnie, siostra. Muszę ci cos powiedzieć. no cóż, w końcu musi sie dowiedzieć, że będzie ciocią.

Bella

Co? Od kiedy ?
Rozumiem, że z Setch'em
Dobrze, że to nie mnie się trafiło, bo nienawidze dzieci. Ej może zapoznajmy twoją sukę i mojego Jantarka no i może i mnie by się jakieś bobaski trafiły ? Takie to ja lubię

Samantha

Dlaczego nie. powiedziała i popatrzyla na Jantara. Jemu ona wpadla w oko. zaśmiała się. A co do tamtego pytania, to tak, z Seth'em. A zresztą i tak trochę juz widać. mówiąc to pokazała na swój brzuch, który już nie był taki płaski.

Bella

Myślałam, że Setch cię utuczył. To przyprowadź do mnie Arise ok ? Znasz może jakiegoś towarzysza dla Sadie ?

Samantha

Hm..... nie, ale będę się rozglądać. A Arisa na razie chyba śpi. A co do Twojego pytania, to tak, z Seth'em. pogładziła już niezbyt płaski brzuch.

/ Walcze z baterią w laptopie... nie wiem jK DŁUGO BĘDĘ Sad

/

E: Usłyszała Belle i wyszła.

Bella

To jutro przyjdź z nią do mnie. Sorka ale ja muszę już iść jestem umówiona.

Bella

Przyszła z Mirindą. Zostawiła psy i poszła do fryzjera.

Mirinda

Poczekaj tylko poprawie trampka-powiedziała i poszły

Bella

Przyszła do domu z Dannym
Rozgość się - powiedziała do chłopaka.

Danny

-Dzieńki-powiedział i usiadł na kanapie był bardzo zmęczony i troche spragniony