Dom 2xS xD

Francesca

- A co? - zapytała patrząc na niego cwaniacko xD:
- No to co? Za dziewięć miesięcy będziesz nie spać i nie jeść i wychodzić na balangi xD - roześmiała się...

Samantha

Nie trzeba było... mrukneła i pocałowała Franc w policzek. Ale dziekujemy. usmiechnęła się i zaprosdiła ja gestem do środka.

Francesca

Stanęła przy fotelu. usiadła. - A, więc powiedz mi, czy pa Seth się ucieszył? - zapytała, nic nie mogła zaradzić. Miała już taką naturę. Ciekawska.

Samantha

Jego się spytaj. zasmiała się i usiadła na blacie kuchennym patrzac wyczekująco na Seth'a.

Francesca

Spojrzała kątem oka na Seth'a:
- Raczej od tego pana nic sie nie dowiem... - zaśmiała sie pod nosem patrząc na 'trans' Seth'a.

Seth

Złapał lekką zwiechę. ( xD ) No wiesz Frans... Nie wiem czy Sami mówiła Ci o naszej przeszłości ale ja od zawsze chciałem z Nią mieć dziecko powiedział , podszedł do Sami i namiętnie Ją pocałował

Samantha

Ej, mógłbyś sięr powstrzymac i zdobyc zgodę reszty? zapytała. Chodziło jej o pocałunek.

Seth

Chyba już wiesz że ja często bez zgody innych zaśmiał się i rozwalił się na krześle w kuchni Frans a co Ty tak umilkłaś?

Francesca

No tak... - powiedziała i poczuła się krępująco. Coś to jej przypomniało, przypomniało jej to Alex'a. No nic. Przecież nie zabroni sie im całować. Nie musiała patrzeć.

Seth

Frans przepraszam że mogłaś się poczuć krępująco... Ale taka moja natura zaśmiał się

Samantha

Wiem, ale mógłbyś się hamować! zganiła go trochę. Trzeba goscia nauczyc dobrych manier xD

Francesca

Poprawiła grzywkę. Wstała i podeszła do Sami - Możemy porozmawiać? Muszę sie komuś wyżalić. - powiedziała szepcąc jej do ucha.

Seth

Widzę że chcecie sobie porozmawiać to ja pójde do sypialni bo zamontowałem tam plazme i konsole do gier , zachciało mi się młodości zaśmiał sie i poszedł

Samantha

Pewnie. powiedziała i odeszła od Seth'a. Ty lepiej przypilnuj Arisy. Będę zajeta. rzuciła mu i zaprowadziła Francescę do sypialni. Zamknęła ją na kluicz i usiadła na łóżku. Co jest? zapytała patrząc jej w oczy.

Seth

Zapukał lekko do drzwi. Kochanie Arisa śpi to ja na chwilę wychodzę bo dostałem telefon od kumpla i musze wybyć