Znaleziono 72 wyników

- Na pewno? A jeżeli ponownie mnie skrzywdzi jak kiedyś? Nie chce tego. Tak to zostanę stara panną xD - powiedziała już z żartem.

- Miała kiedyś chłopaka Alex'a. Miała się za niego wyjść za mąż. Lecz przed ślubem zwiał. A teraz wciąż piszę mi smsy, że chce wrócić i, że już mnie nie skrzywdzi. Co mam robić? - powiedziała patrząc ...

Poprawiła grzywkę. Wstała i podeszła do Sami - Możemy porozmawiać? Muszę sie komuś wyżalić. - powiedziała szepcąc jej do ucha.

No tak... - powiedziała i poczuła się krępująco. Coś to jej przypomniało, przypomniało jej to Alex'a. No nic. Przecież nie zabroni sie im całować. Nie musiała patrzeć.

Spojrzała kątem oka na Seth'a:
- Raczej od tego pana nic sie nie dowiem... - zaśmiała sie pod nosem patrząc na 'trans' Seth'a.

Stanęła przy fotelu. usiadła. - A, więc powiedz mi, czy pa Seth się ucieszył? - zapytała, nic nie mogła zaradzić. Miała już taką naturę. Ciekawska.

- A co? - zapytała patrząc na niego cwaniacko xD:
- No to co? Za dziewięć miesięcy będziesz nie spać i nie jeść i wychodzić na balangi xD - roześmiała się...

- A niosę taki mały prezencik... - powiedziała z cwaniackim uśmieszkiem. - Proszę, to dla waz. Jest to pozytywka, jak otworzysz słychać piosenką układającą od razu do snu.

- Jeżeli chcesz... - powiedziała patrząc na suczkę - jak się zwie? - zapytała zatrzymując znów wzrok na Travisie. Wyciągnęła ręce w górę.

Ta znienacka pojawiła się przed drzwiami. Miała w ręce kolejny prezent tym razem dla przyszłych rodziców. Miała tym razem na sobie skromną sukienkę. Zapukała do drzwi.

- Ah... następny poszedł sobie, i co ja mam teraz zrobić? - pomyślała patrząc na Nat. Lepiej też pójdzie - Wiesz, ja muszę też coś załatwić, więc pa - wyszła z mieszkania.

To wspaniale! Smile

Już idę do waz. Przyniosę jakiś prezencik ;D

- No trudno, zostaliśmy sami... Trochę się dziwnie czuję xD - powiedziała, patrząc na Setha, był taki ogromny xD.

Zaśmiała się patrząc na Setha:
- Ja, bym Ci dała buziaka ale raczej bym za to została wyproszona - powiedziała pół żartem.

- No, no jesteś rozpieszczana nie to co ja xD - powiedziała żartobliwie:
- No, ale kiedyś to się szalało - powiedziała to tak jakby miała już ze trzydziestkę xd.