Basen.

Emilly

Oj a jakże by inaczej? Zaśmiała się. Co wybierasz? Zapytała spoglądając na niego ukradkiem.

Charles

Uśmiechnął się szeroko. Jestem dumny z tego, że się komus podobam.- zasmiał się.- Jak dalej to dalej, prawda.

Emilly

A ci, kto się podoba? Zapytała spoglądając na niego. Zmierzwiła ręką mokre włosy.

Charles

- Wszystkie dziewczyny przed 50.- przyznał szczerząc się.- No dobra nie wszystkie, te które znam .. i młodsze ode mnie.- dodał, po chwili.

Emilly

Yhm. No to tradycyjnie prawda. Zaśmiała się. Spojrzała na wodę.

Charles

- Masz ochotę iść do kina, nad morze czy gdzieś indziej?- zapytał. Rozciągnął się, usmiechając kątem ust.

Emilly

Kino? To zależałoby na co. Zaczęła. Morze? hmm. może... kontynuowała. gdzieś indziej? - o taak! zaśmiała się. Tylko gdzie? Zapytała melancholijnym głosem.

Charles

- A to juz ty wymyśl, bo ja nie mam pomysłów do miejsc.- wyszczerzył się, strzepując wodę z włosów. xD

Emilly

Chodźmy do mnie. Zaproponowała uśmiechając się.

I'm just a little bit caught in the middle
Life is a maze and love is a riddle
I don't know where to go I can't do it alone I've tried
And I don't know why

Zaczęła nucić.

Charles

Uśmiechnął się, słysząc słowa piosenki, którą właśnie zaczęła nucić dziewczyna. - Możemy iść.- uznał wstając.

Emilly

Podciągnęła się za chłopaka. Wstała. ;3 To ja idę się przebrać. Spotykamy się tam gdzie wtedy. Powiedziała i tanecznym krokiem pobiegła do przebieralni.

Charles

Skinął głową i poszedł do przebieralni. Po kilku minutach, stawił się w umówionym miejscu.

Emilly

Wyszła z przebieralni. Była ubrana w lekką przewiewną tunikę i leginsy. Uśmiechnęła się wychodząc wraz z chłopakiem.

| shit. Toż u mnie Kevin jest. ;3|

Charles

Odwzajemnił uśmiech i podążył za dziewczyną.

| ;/ . Hm, to wtedy nie wiem, weź tam Charlesa gdzies indziej zaprowadź. ; PP albo pogadaj z K, i popiszecie gdzie indziej lub cos takiego . xD|

Emilly

Dobra zaprowadzam cię do kawiarni. ;3
Napisz pierwsza.
Ja spadaam bo lecę do koni. Wink